...

Zapisy na kursy angielskiego - 22 602 26 33

Jak utrzymać płynność rozmowy i nie robić przerw

Autor Robert

Jak utrzymać płynność rozmowy i nie robić przerw

Następnym razem, gdy będziesz prowadził z kimś rozmowę po polsku, zwróć uwagę, co mówisz, gdy brakuje Ci jakiegoś słowa.

Oto kilka przykładów: jak by to powiedzieć, że tak powiem, no cóż, normalnie, generalnie, po prostu, powiem tak, to zależy, wydaje mi się.

Brzmi znajomo?

Używamy tych zwrotów na co dzień, ale nie znajdziesz ich w książkach ani podręcznikach, a przynajmniej nie w takiej funkcji, o jakiej mówię.

Teoretycznie nie wnoszą do konwersacji nic nowego, nie przekazują żadnej informacji. Ale mają jedną nieocenioną funkcję: dają nam czas i wypełniają ciszę.

Jest całkowicie normalne, że czasami potrzebujemy chwilę się zastanowić i w myślach ubrać w słowa to, co chcemy powiedzieć.

Nie zawsze nasz mózg pracuje na pełnych obrotach. Czasami zwyczajnie wahamy się i nie jesteśmy pewni w pierwszej mikrosekundzie, co chcemy powiedzieć.

Wtedy potrzebujemy swego rodzaju „wypełniaczy”. Możemy je wrzucić między zdaniami. Dajemy wówczas znać naszemu rozmówcy, że nie utknęliśmy w miejscu i za chwilę coś powiemy. Potrzebujemy tylko krótkiej pauzy.

Możesz nie mówić płynnie po angielsku, ale będziesz czuł się znaczniej pewniejszy siebie i unikniesz nieprzyjemnej ciszy, jeśli będziesz znał angielskie „wypełniacze”. Nawet jeśli jesteś początkujący.

Przydadzą się one również, gdy chcemy złagodzić wybrzmienie tego, co chcemy powiedzieć, albo umyślnie dać znać, że się wahamy, np. w prostym zdaniu: “I don’t know” (nie wiem). Lepiej mogłoby brzmieć, gdybyś powiedział “Well… I don’t know”.

Wtedy zmniejszasz ryzyko, że zaczniesz wydawać nieartykułowane dźwięki, jak “errr” albo “umm”, albo jeszcze gorzej – nasze polskie – “yyyyy” .

 

Najczęściej używane wypełniacze

A oto lista najczęściej używanych wypełniaczy, czyli wyrazów, którymi możesz wypełnić ciszę, gdy potrzebujesz chwili w trakcie konwersacji.

Well – prawdopodobnie najbardziej popularny angielski wyraz używany do wypełniania ciszy.

Well, let’s go”

– “Do you love icecream?” – “Well, I wouldn’t say love, but I like them for sure”

– “So you wathed all episodes?” – “Well… I’m a big fan of Game Of Thrones”

You see – ten wypełniacz przydaje się, gdy tłumaczysz coś swojemu rozmówcy, ale jednocześnie zastanawiasz się, jak to zrobić w odpowiedni sposób. Czasami używane jest również samo “See”.

You see, the way it’s done is all wrong.

You see, Hillary has spent decades doing the relentless, thankless work to actually make a difference in their lives

See, I trust Hillary to lead this country because…

I see – ten krótki zwrot znaczy „rozumiem”, ale gdy przedłużymy trochę jego wypowiadanie, to rozmówca będzie wiedział, że rozmyślamy nad rozwiązaniem/odpowiedzią.

– I’m sorry but your warranty won’t cover those damages – I see… I see, how much would the repair cost then?

You know – nieraz używany na końcu zdania, dzięki czemu rozmowa jest bardziej nieformalna. Ale może być również używane na początku zdania jako wypełniacz, często w połączeniu z „well”.

You know… I saw you last thursday at the cafe but didn’t have time to talk.

– You look tired. – Well… you know, my kids woke me up at 5 a.m. today.

Like – pełni bardzo podobną funkcję do ‘you know’ .

I was driving to work and the suddenly the car like… completely lost power and I had to pull over.

What do you call it – ten wypełniacz jest chyba najbardziej oczywisty. To odpowiednik naszego „jak to się mówi” albo „jak by to powiedzieć”.

I think you will have to replace the… what do you call it… front shield.

 

Z czasem użycie wypełniaczy staje się tak naturalne, że nie będziesz mógł sobie wyobrazić konwersacji bez nich.

Na koniec jeszcze jeden trick. Pamiętaj, że gdy utkniesz w zdaniu, nie musisz koniecznie go kończyć. Możesz po prostu zacząć nowe zdanie.

Native speakerzy robią tak cały czas, np. I like to ride a bike because… well… it’s actually hard to say! How about you, what sports do you like?

Podobał Ci się wpis? Oceń!
(Brak ocen)
Loading...
Robert
Robert Robert
Autor

Robert jest właścicielem szkoły językowej we Wrocławiu, którą prowadzi od ponad 8 lat. Jest również twórcą platformy do nauki języków moje.english-line.pl. Zawsze szuka sposobów, żeby zhakować naukę języków i uczynić ją łatwiejszą i szybszą.

Dodaj komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

A o tym jeszcze piszemy

Recenzja Duolingo. Czy aplikacja wystarczy do nauki języka angielskiego?

Recenzja Duolingo. Czy aplikacja wystarczy do nauki języka angielskiego?

List motywacyjny po angielsku: przydatne zwroty i gotowy wzór

List motywacyjny po angielsku: przydatne zwroty i gotowy wzór